Festiwal z powiatowym wsparciem
Muzyczna podróż do źródeł muzyki reggae w wykonaniu Jamajczyków z Dubtonic Kru była jednym z najważniejszych wydarzeń artystycznych w całej 14-letniej historii Festiwalu „Reggae na Piaskach”. W sobotę 19 lipca 2014 r. zagrały również inne gwiazdy prosto z Jamajki i czołowe polskie zespoły reggae. W niedzielę w Konkursie Młodych Talentów im. Ryszarda Sarbaka na scenie zaprezentowali się debiutanci.
Festiwal Reggae na Piaskach w tym roku był organizowany już po raz 14. Koncerty RNP odbywają się pod wielkimi namiotami na ostrowskich Piaskach.
- Między innymi to właśnie miejsce i otoczenie sprawiają, że atmosfera jest w Ostrowie niezwykła: kameralna, przyjacielska i wręcz rodzinna. Podkreślali to miłośnicy reggae, którzy przybyli na festiwal z całej Polski. Na polu namiotowym spotkaliśmy namioty i gości między innymi z Warszawy, Poznania, Jarocina, Krotoszyna, Kalisza, Łodzi, Szczecina, Krakowa i wielu innych miast. Wszyscy mówili, że RNP w Ostrowie to nie tylko muzyka, ale również niepowtarzalna, przyjacielska atmosfera – mówi organizator Jarosław Wardawy, prezes Stowarzyszenia Strefa Kultury.
Niekwestionowaną muzyczną gwiazdą tegorocznego Festiwalu Reggae na Piaskach był oryginalny, jamajski zespół Dubtonic Kru. O jego klasie świadczy fakt, że w 2011 r. Dubtonic Kru został „Najlepszym Nowym Zespołem Świata 2010-2011”. Dubtonic Kru to zespół dobrze znany również w Polsce. To właśnie on był siłą napędową projektu „Rastasize”, podczas którego po raz pierwszy muzycy z Polski: Krystian „K-Jah” Walczak, Dawid Portasz, Mateusz Pospieszalski i inni, jako pierwsi nagrali płytę w legendarnym Studio One wytwórni Tuff Gong na Jamajce, z tamtejszymi gwiazdami muzyki reggae – między innymi z Dubtonic Kru. W Polsce zagrali już po raz trzeci, a ich koncert w Ostrowie został wręcz entuzjastycznie przyjęty. W opinii wielu widzów, ta magiczna, muzyczna podróż do źródeł muzyki reggae była jednym z najważniejszych wydarzeń artystycznych w całej 14-letniej historii RNP. Tak jak obiecali, Dubtonic Kru po koncercie wyszli do swoich polskich fanów. Można było bez problemu wziąć od nich autograf, zrobić sobie zdjęcie czy po prostu porozmawiać z Jamajczykami, którym bardzo podobał się Ostrów Wielkopolski – zwłaszcza Piaski Szczygliczka.
– Graliśmy na większości największych festiwali reggae w Europie, czasem dla kilkudziesięciu tysięcy ludzi, ale z pewnością na długo zapamiętamy koncert w Ostrowie To piękne miasto, bardzo czyste i schludne, a wasze jezioro Piaski jest fantastyczne. Czuliśmy znakomitą więź między nami i publicznością, która świetnie reagowała – mówił po koncercie Jubba White, perkusista Dubtonic Kru, który wraz z wokalistą Kamau udzielił „Gazecie Ostrowskiej” długiego wywiadu, który ukaże się w jednym z kolejnych wydań gazety.
W Ostrowie wystąpił również uznawany za wschodzącą gwiazdę reggae z Jamajki, Iba Mahr. Muzyka młodego jamajskiego wokalisty sięgająca od klasycznego reggae, przez lovers rock po chwytające za serce i dusze odmiany roots and culture również podobała się na Piaskach.
Na Reggae na Piaskach nie zabrakło starannie wybranych polskich zespołów reggae. Do Ostrowa w pięknym stylu powrócił Darek Malejonek i jego Maleo Reggae Rockers. Wyjątkowym momentem jego koncertu była specjalna dedykacja dla … prezydenta Putina, z przesłaniem, by się opamiętał, póki nie jest za późno. Nawet mimo rozbawienia, ostrowska publiczność przyjęła te słowa zmianą atmosfery i gromkimi oklaskami.
Świetnie przyjęty został koncert Ras Luty z zespołem. Rok temu Luta zagrał w Ostrowie krótki, akustyczny koncert i zapowiedział, że wróci za rok z pełnym składem. Publiczność zapamiętała te słowa, ten koncert był długo wyczekiwany i na pewno nie zawiódł.
Prawdziwą furorę zrobił niezwykle energetyczny początek koncertu na Piaskach w wykonaniu formacji Tabu ze Śląska. Zespół jest dobrze znany i lubiany w Ostrowie, gdzie wystąpił już po raz trzeci. I to był chyba najlepszy z jego ostrowskich koncertów.
Sobotnie muzykowanie zakończyły ciężkie, dubowe dźwięki zaserwowane przez najstarszy polski sound system, Joint Venture Sound System. Lider składu, Mirosław „Maken” Dzieciołowski to znany niegdyś performer i organizator koncertów niezależnych zespołów, a dziś uznany dziennikarz muzyczny Polskiego Radia Czwórka, gdzie prowadzi swój autorski program. Druga połowa JVSS to Mariusz Dziurawiec, muzyk znanej w całym folkowym świecie słynnej Kapeli Ze Wsi Warszawa.
Drugiego dnia, w ramach Konkursu Młodych Talentów, wystąpiły zespoły: Cztery Metry od Chodnika, Johny Rockers, Mademoiselle Carmel & The Zebras, The Synki. Konkurs Młodych Talentów im. Ryszarda Sarbaka to nierozerwalnie związana z Festiwalem „Reggae na Piaskach”, choć w swojej formule osobna impreza. Oprócz gwiazd międzynarodowego formatu, organizatorzy stawiają bowiem na polską muzyczną młodzież. Konkurs Młodych Talentów im. Ryszarda Sarbaka to dla zespołów rozpoczynających swoją przygodę z muzyką okazja do zaprezentowania się dużej publiczności i porównania poziomu z innymi wykonawcami. Konkurs przeznaczony jest dla polskich zespołów grających różne odmiany muzyki reggae. Co roku zgłasza się do konkursu kilkadziesiąt zespołów z całej Polski. W tym roku było ich prawie 40. Dotychczasowi laureaci to: Świadomość (2007), Alicetea (2008), Pajujo (2009), Bethel, Starguardmuffin (2010), Ragafaya (2011), Bez Jazgh (2012), Roots Rockets (2013).
Zasady konkursu są proste i przejrzyste. Organizatorzy spośród wszystkich zgłoszeń 4-5 zespołów, które występują na dużej scenie, z profesjonalnym nagłośnieniem przed festiwalową publicznością, która dokonuje w głosowaniu wyboru laureata. Zwycięski zespół otrzyma dwudniową sesję nagraniową w MAQ RECORDS – profesjonalnym studiu nagraniowym, w którym swoje produkcje realizowały takie gwiazdy, jak np.: Big Cyc, Feel czy Krzysztof Ścierański. Akademia Menedżerów Muzycznych z Chorzowa dokłada do nagrody dowolnie wybrany kurs dotyczący muzyki, mediów, cyfryzacji itp. dla zwycięskiego zespołu, o wartości 1000 zł. Do tego oczywiście efektowna statuetka oraz zaproszenie na koncert za rok – już w charakterze „gwiazdy” Konkursu! Ostatecznie, laureata wybiera w Ostrowie publiczność, która w 8. Konkursie wybrała zespół Cztery Metry od Chodnika.
Na finał zagrał zeszłoroczny laureat, Roots Rockets. Przed jego koncertem miała miejsce niecodzienna sytuacja. Rok temu Roots Rockets mogli zagrać dzięki kolegom z innego zespołu, którzy pożyczyli im brakujący sprzęt. Wtedy podziękowali im, oddając swoją statuetkę. Po roku, gdy wrócili do Ostrowa, jako laureaci, niespodziewanie otrzymali na scenie od organizatorów swoją statuetkę, co bardzo ich ucieszyło.
Festiwal to jednak nie tylko muzyka. Publiczność lubi korzystać z ulepszanej z roku na rok infrastruktury na Piaskach. Najczęściej przyjezdni korzystają z plaży i gastronomii, ale coraz większą popularnością cieszą się zawody sportowe. Od kilku lat przy festiwalu organizowany jest turniej siatkówki plażowej dla uczestników RNP. Podobnie było i w tym roku. Festiwalowi zawodnicy rozegrali swoje mecze, a rozstrzygnięcie turnieju nastąpiło w niedzielę, na dużej scenie.
Atrakcje czekają na uczestników również w przerwach i w trakcie koncertów. W tym roku publiczność witali i zapraszali do wspólnej zabawy szczudlarze w efektownych strojach stylu reggae. Wieczorem był pokaz fire show – czyli sztuki „tańca z ogniem”, z wykorzystaniem płonących obręczy.
Fotografie prezentujemy dzięki uprzejmości Wdobrymkadrze: Piotr Owczarek, Izabella Wiśniewska-Owczarek.
