Mistrzowski skok Julki Dutkiewicz
Julka Dutkiewicz, uczennica I LO, zawodniczka ostrowskiej Stali została wicemistrzynią Polski w skoku wzwyż juniorek młodszych. Skokiem na wysokość 1,67 m. ustanowiła nie tylko halowy rekord życiowy, ale również - halowy rekord Ostrowa Wielkopolskiego.
Srebrnym medalem, zdobytym 14 lutego 2015r. podczas Halowych Mistrzostw Polski Juniorów w Toruniu uzupełniła komplet medali i teraz w kolekcji posiada krążki z każdego koloru: brązowy - wywalczony przed rokiem podczas Halowych Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych w Spale, złoty - zdobyty podczas „letnich” mistrzostw kraju rozegranych w lipcu 2014 r. we Wrocławiu i ten - srebrny wywalczony w Toruniu.
Julka Dutkiewicz startowała jako jedna z faworytek imprezy, ale jej występ w Halowych Mistrzostw Polski Juniorów stał pod dużym znakiem zapytania. Zawodniczka wraz ze swoim trenerem Markiem Walczakiem przyjęła długoterminowy plan przygotowań do Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych, które rozegrane zostaną w sierpniu 2015 r. I to właśnie ta impreza została wyznaczona, jako docelowa. Start w halowych mistrzostwach miał się odbyć niejako z biegu, aby w jak najmniejszym stopniu nie zakłócić przygotowań do sezonu letniego. Poza tym nadrzędnym celem przygotowań było usunięcie przez specjalnie dobrany trening, problemów zdrowotnych, z którymi zawodniczka borykała się od dłuższego czasu a także gruntowna zmiana niektórych elementów techniki skoku wzwyż.
- Przy tych uwarunkowaniach trudno było zakładać obronę tytułu mistrzowskiego. Plan realizowany był z żelazną konsekwencją i wymagał wykonania wielkiej pracy i niósł ze sobą wiele wyrzeczeń. Jednak nie wszystko przebiegało bezproblemowo. Z jednej strony udało się niemal wyeliminować „stare” dolegliwości, a z drugiej strony pojawiły się inne kłopoty, zakończone nawet krótkotrwałym pobytem w szpitalu. Jeśli chodzi o technikę skoku to udało się wyeliminować jeden z błędów, ale został on zastąpiony - zupełnie niespodziewanie - innym. A czasu do mistrzostw było coraz mniej... – wspomina trener Marek Walczak.
Jeszcze na tydzień przed mistrzostwami występ Julki nie rokował zbyt dobrze. Podczas mityngu Julka osiągnęła tylko 1,55 m i zajęła dopiero V miejsce, przegrywając z trzema rówieśniczkami. Zawodniczce jednak do końca nie zabrakło determinacji w dążeniu do osiągnięcia sukcesu, jakim miał być medal dowolnego koloru. Szlifowanie formy kontynuowano w ostatnim tygodniu poprzedzającym krajowy championat.
- Julka wyjeżdżając do Torunia zapowiedziała walkę o medal. I tak też się stało. Od pierwszej próby na wysokości 1,50 m widać było u niej olbrzymią chęć realizacji tego marzenia. Bezbłędnie pokonała wysokości: 1,50 m, 1,55 m, 1,60 m i dopiero na 1,64 m. pierwszy raz strąciła poprzeczkę. Druga próba na tej wysokości była już udana. – mówi M. Walczak.
Ostrowianka przez pewien czas nawet prowadziła w konkursie, kiedy w pierwszym podejściu zaliczyła wysokość 1,67 m., a jej trzy rywalki zaliczyły tę wysokość dopiero w kolejnych podejściach. Jednak następną wysokością było 1,70 m, której Julce nie udało się zaliczyć. Uczyniła to jednak Aleksandra Nowakowska z RKS-u Łódź, która zresztą później pokonała poprzeczkę na wysokości 1,73 m. i zajęła I miejsce.
- Srebrny medal Julki Dutkiewicz zdobyty w tych okolicznościach jest jej ogromnym sukcesem, a jednocześnie potwierdzeniem, iż przyjęte założenia treningowe na ten rok, mimo problemów, realizowane są prawidłowo. Teraz już czekamy na sezon letni – dodaje trener.
Poniżej linki do dodatkowych materiałów: http://www.pzla.pl/zdjecia/zal_i/20150213-torun-hmpjjml_201502161150.pdf oraz www.muksostrow.pl.