Książka o Big Cycu - 20 lat na barykadzie
Niedawno wydana książka „Big Cyc na barykadzie rokędrola”, podsumowująca ponad 20 lat istnienia Big Cyca, była pretekstem do spotkania z muzykami. Spotkanie poprowadził autor książki Jarosław Wardawy. Muzycy zdradzili m.in., jaką mają receptę na to, by wytrzymać ze sobą ponad 20 lat i dłużej.
Na spotkanie, promujące nową książkę, przybyło trzy czwarte załogi Big Cyca: Jacek Jędrzejak, Jarosław Lis oraz Roman Lechowicz, czyli ostrowska część formacji. Spotkanie poprowadził Jarosław Wardawy, autor książki, który mówił nie tylko o tym, jak powstała książka i co ona zawiera, ale także sporo o samym zespole, który na polskiej scenie rockandrollowej funkcjonuje z powodzeniem już ponad 20 lat, a tym samym jest naszym niezłym towarem eksportowym. - Takich zespołów jak Big Cyc jest naprawdę niewiele. Wytrzymać razem w tym samym składzie przez 20 lat to naprawdę nie lada sztuka - mówił autor książki.
- Mamy na to receptę. Nie spędzamy razem wakacji, nie odwiedzamy się na imieninach, urodzinach itp. Spędzamy ze sobą dużo czasu, ale też odpoczywamy od siebie - wyjaśniał „Dżej Dżej”.
W samej książce jest wiele akcentów ostrowskich. Muzycy bowiem, choć są doskonale znani w całym kraju, grają na dużych koncertach i festiwalach, zawsze podkreślali, skąd pochodzą. - Tak naprawdę prawa do nas „roszczą” sobie cztery polskie miasta: Ostrów, skąd pochodzimy, Gdańsk, skąd wywodzi się Skiba, Łódź, gdzie w większości studiowaliśmy oraz Kraków, gdzie miała miejsce największa zadyma zespołu Big Cyc - śmiał się Jacek Jędrzejak, który notabene zabierał najczęściej mikrofon. - Zauważyłem, że role w zespole są podzielone. Od gadania są „Dżej Dżej” i Skiba - mówił J. Wardawy, który „przepytał” też trochę o książkę „Dżerego” i „Pięknego Romana”.
Sam zespół, jak wynika z książki, jest jak dobra rockowa gazeta - na gorąco komentuje wydarzenia polityczne czy społeczne, a - jak zdradzili muzycy - ciągle stoi na barykadzie i nie sprzeniewierza się dawnym ideałom. Odpuszcza tylko czasami. Książka o nich dokumentuje 20 lat ich istnienia, tego, jak powstawał zespół, jakie są korzenie Big Cyca. Wiele można się dowiedzieć także o polskiej scenie rockandrollowej lat 80. i 90. Jest w niej także wiele humoru - można się uśmiać, czytając o niektórych przygodach Big Cyca. - To opowieść o czasach, których już nie ma. O tym, jak tworzył się w Polsce show-biznes, jak powstawała polska scena rockowa - mówił J. Jędrzejak. - Ta książka tak naprawdę się nie kończy. Jest jak dobry serial: w najciekawszym momencie się urywa i kończy się słowami „ciąg dalszy nastąpi” - dodał „Dżej Dżej”. Jak zdradził autor książki, na 25-lecie istnienia formacji, ma ukazać się audiobook.
Spotkanie odbyło się w minioną środę, 20 stycznia, w Ostrowskim Centrum Kultury. (hol)
źródło: Hanna Olejnik „Gazeta Ostrowska”