Uśmiech Świata - spotkanie z Elżbietą Dzikowską

Na zaproszenie starosty ostrowskiego Włodzimierza Jędrzejaka, 27 marca do Ostrowa Wielkopolskiego przyjechała znana podróżniczka, reżyserka i operatorka filmów dokumentalnych, historyk sztuki, sinolog, autorka wielu książek, programów telewizyjnych, audycji radiowych, artykułów publicystycznych oraz wystaw sztuki współczesnej, Elżbieta Dzikowska.

Podczas krótkiej wizyty w Ostrowie wygłosiła wykład dla słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Społecznej Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Zarządzania w Ostrowie Wielkopolskim oraz studentów uczelni. Pełna charyzmy, energii i uśmiechu opowiadała o swoich podróżach po świecie, które odbyła z mężem Tonym Halikiem. Studentom opowiedziała również o swoim pierwszym spotkaniu z mężem.

Pierwszy raz zobaczyłam go w jego telewizyjnym programie. Nie zrobił wówczas na mnie większego wrażenia i wyłączyłam telewizor. Nie wiedziałam wówczas, że zwiąże się z nim na 23 lata. Studiowałam na Uniwersytecie Warszawskim, więc mam za sobą wydziały filologii chińskiej i historii sztuki. Natomiast sądzę, że przez to moje podróżowanie skończyłam wiele fakultetów z dziedziny archeologii, etnografii, religioznawstwa, politologii i socjologii. Tak naprawdę to podróże kształcą. Jak mówi Pablo Neruda, że powolnie umiera ten, kto nie podróżuje, nie słucha muzyki, nie czyta książek, kto nie rozmawia z nieznajomymi. Więc w swoim życiu staram się to wszystko robić. Zawsze jestem przygotowana przed wyjazdem, ale zdarzają się sytuacje, które mnie zaskakują. Na przykład w Indiach, gdzie najważniejsze wydawały mi się zabytki, wspaniałe świątynie, mnie zaskoczyły plemiona, które zostały wyparte w odległe regiony jeszcze zanim przybyli tam Ariowie. Żyją tam do dzisiaj w całkiem innym świecie. Wszyscy powinni zobaczyć przede wszystkim Polskę, bo jest to bardzo ciekawy kraj, w którym żyją piękni ludzie z pasją. Osobiście promuję Polskę w swoich książkach „Groch i kapusta, czyli podróżuj po Polsce”. Dawniej nasze programy „Pieprz i wanilia” otwierały świat, który był zamknięty. Teraz wszyscy, którzy mogą jeżdżą daleko tam gdzie ciepło i egzotycznie, a zapominają o własnym kraju - mówi Elżbieta Dzikowska.

W imieniu studentów Uniwersytetu Trzeciego Wieku również prezes Józef Kozan, podziękował za miłe i niezwykle interesujące spotkanie.

Działamy już trzeci rok i ciągle wzbogacamy naszą ofertę dla słuchaczy, którzy do nas przybywają. Nasze zajęcia to wykłady, spotkania z ciekawymi ludźmi, których przecież nie brakuje. Bardzo mi się podobał wykład pani Elżbiety, ale również to, że pani Dzikowska nawiązuje z ludźmi szybko kontakt i sprawia, że nie ma żadnego dystansu. Kiedy siedzieliśmy przy herbatce zaskoczyła mnie tym, że na każde pytanie potrafiła odpowiedzieć z uśmiechem, w sposób nieskrępowany. Czułem jakbyśmy się znali parę lat. Studenci naszego Uniwersytetu podobnie jak pani Elżbieta uwielbiają podróże. W naszej działalności oprócz nauki języków obcych, informatyki, ćwiczeń i gimnastyki mamy także grupę turystyczną, która zwiedza miasto Ostrów, powiat ostrowski, Polskę, Poczdam, a teraz wybieramy się na Ukrainę - mówi Józef Kozan, prezes Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Ostrowie Wielkopolskim.

Szczególnie serdecznie witał w Ostrowie Elżbietę Dzikowską starosta ostrowski, Włodzimierz Jędrzejak, który na powitanie wręczył jej piękny, wiosenny bukiet kwiatów.

Pani Elżbieta to niezwykła kobieta i myślę, że nie trzeba tego nikomu udowadniać. Całe pokolenia wychowały się na audycjach telewizyjnych „Pieprz i wanilia”. Dla nas programy pani Elżbiety i jej męża Tony Halika były takim oknem na świat. Trzeba pamiętać, że wówczas niewielu z nas mogło na własne oczy oglądać inne kraje, ludzi i ich zwyczaje. Dziś jest inaczej, możemy podróżować praktycznie bez jakichkolwiek ograniczeń po całym świecie. Ale „Pieprz i wanilia” uczyły nas tego świata przez ponad 20 lat i na pewno dla wielu z nas były niezwykłym doświadczeniem - mówi Włodzimierz Jędrzejak, starosta ostrowski.

Po spotkaniu pani Elżbieta Dzikowska rozdawała również autografy i chyba z każdym zamieniła parę zdań, trzeba więc było być cierpliwym, bo kolejka osób, które chciały osobiście porozmawiać ze znaną podróżniczką była ogromna.

Kolejnym punktem spotkania z Elżbietą Dzikowską było otwarcie wystawy „Uśmiech Świata”.

Niedawno miałem okazję osobiście poznać Elżbietę Dzikowską, podczas gali rozdania nagród Mecenas Polskiej Ekologii. Obydwoje znaleźliśmy się w gronie laureatów. Zaproponowałem wówczas wizytę w Ostrowie i pani Elżbieta na nią przystała. Jestem niezmiernie zaszczycony, że nasz znakomity gość osobiście otworzył autorską wystawę zatytułowaną „Uśmiech świata”. Wystawa prezentuje wybrane zdjęcia Elżbiety Dzikowskiej. Podróżniczka podczas niezliczonych wypraw uchwyciła obiektywem fotograficznym oblicza ludzi z całego świata z najbardziej uniwersalnym wyrazem twarzy - uśmiechem! Swoje prace zebrała w książce o tym samym tytule. Cieszę się, że wielu Ostrowian będzie mogło te zdjęcia zobaczyć i podziwiać - podkreśla Włodzimierz Jędrzejak.

„Uśmiech Świata” to wystawa zdjęć uśmiechniętych ludzi z różnych zakątków świata.

Jeżdżąc po świecie gromadziłam uśmiechy z krajów znacznie biedniejszych niż Polska, ale niestety bardziej otwartych i życzliwych, a przede wszystkim bardziej uśmiechniętych. Uważam, że uśmiech jest najkrótszą drogą do serca i najlepszym językiem międzynarodowym. Życzę więc Polakom, aby mniej narzekali, a częściej się do siebie uśmiechali. Przesłaniem mojej wystawy jest właśnie „Uśmiech Świata”, na którą serdecznie zapraszam mieszkańców powiatu ostrowskiego - mówi Elżbieta Dzikowska.

Elżbieta Dzikowska swoje prace zebrała także w książce o tym samym tytule. Jak pisze we wstępie Ryszard Kapuściński - „to album, którego bohaterem jest uśmiech - międzynarodowy język świata, zrozumiały dla wszystkich ludzi. Elżbieta Dzikowska pokazuje nam świat jako planetę ludzi uśmiechniętych. Razem z autorką podróżujemy przez kraje i kontynenty, stwierdzając z radością, że jedną z cech łączących ludzi wszystkich ras i kultur jest zdolność do uśmiechania się, zdolność, którą posiadamy wszyscy niezależnie od tego, jaki mamy kolor skóry, jakim mówimy językiem, czy jaką wyznajemy religię”.

Wystawę „Uśmiech Świata” będzie można oglądać przez najbliższe dwa tygodnie w Hotelu Villa Royal przy ulicy Sienkiewicza w Ostrowie Wielkopolskim.