Czapki z głów!
Nikt nie policzył, ile maksymalnie można było popełnić błędów, ale zważywszy na to, że tekst tegorocznego dyktanda ortograficznego obfitował w pułapki, „chapeau bas” przed zwycięzcą, który tylko siedem razy się pomylił. W czwartek, 31 marca 2011 r. młodzież z terenu Powiatu Ostrowskiego po raz ósmy rywalizowała o nagrodę główną, Pióro Starosty Ostrowskiego.
Zgodnie z tradycją kolejna edycja Powiatowego Konkursu Ortograficznego o Pióro Starosty Ostrowskiego odbywa się w szkole, z której pochodził ubiegłoroczny zwycięzca. A zatem gospodarzem tegorocznej edycji było II Liceum Ogólnokształcące im. Władysława Reymonta w Ostrowie Wielkopolskim.
To już ósma edycja Konkursu Ortograficznego i czwarta, która odbywa się w murach naszej szkoły. W ostatnich latach trzykrotnie zwyciężała uczennica naszej szkoły, która była również Mistrzynią Polski w ortografii. Dziś powinno być wam łatwiej, bo mistrzyni Aleksandra Mikołajczyk jest dziś studentką i nie ma jej tu z nami. Wszystkim życzę powodzenia i do zobaczenia być może w innej szkole – mówiła podczas otwarcia Izabela Bothur, dyrektor ostrowskiego Reymonta.
Jednak w tym roku znajomość pisowni polskich wyrazów z „ch” i „h” oraz „u” i „ó” nie wystarczyła, aby walczyć o zwycięstwo. Sensacyjny i za razem humorystyczny tekst dyktanda przygotowany przez dr Tomasza Gruchota nauczyciela z ostrowskiego Reymonta, obfitował w obco brzmiące słownictwo i nazwy własne.
- To jest zawsze najtrudniejsze dla uczestnika, poradzić sobie z funkcjonującymi, nie aż tak często, nazwami własnymi czy zwrotami obcojęzycznymi, które jednak człowiek legitymujący się ogólnym wykształceniem powinien znać. I pewnie dla każdego jest to zwrot już znany, ale niekoniecznie ten znany zwrot funkcjonuje w pisowni takiego młodego człowieka. Ten konkurs między innymi temu służył, aby taką pisownię upowszechnić. Tekst był rzeczywiście trudny, prawdopodobnie wielu z nas potrzebowałoby chwili zastanowienia przy jego pisaniu – wyjaśnia dr Tomasz Gruchot, polonista z II LO.
Jak podkreślają organizatorzy konkursu, pomimo potknięć, młodzież dobrze poradziła sobie z tekstem. Laureaci pierwszych trzech miejsc popełnili kolejno: 6, 7 i 8 błędów. Zwyciężył Miłosz Szymczak z III Liceum Ogólnokształcącego w Ostrowie Wielkopolskim, na drugim miejscu uplasował się uczeń tej samej szkoły Krzysztof Gałka, a ostatnie miejsce na podium zajęła Natalia Solecka z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Ostrowie Wielkopolskim.
Mówi się, że człowiek pisze piórem wyrwanym ze skrzydeł Szczęścia. Do tej wspaniałej myśli można jedynie dodać życzenia, aby zwycięzca, a ku mojemu zaskoczeniu nie był to humanista tylko ścisłowiec, żeby tym piórem pisał poprawnie i tylko te dobre dedykacje – mówił do zwycięzcy starosta Paweł Rajski, wręczając nagrodę główną.
Ze względu na to, że tekst obfitował w pułapki, jury postanowiło dodatkowo wyróżnić wszystkich uczestników, którzy popełnili do 10 błędów. Wśród nich znaleźli się: Marcin Jurga, Kornelia Kamińska, Aneta Smit, Dominika Gawłowska, Natalia Wewiór, Hubert Końca, Piotr Wojtkowski, Mateusz Pieczyński i Piotr Jaworski.
Do konkursu zgłosiło się ponad 30 uczniów z 12 szkół ponadgimnazjalnych z terenu z Powiatu Ostrowskiego. W jury zasiedli poloniści - opiekunowie młodzieży, która zgłosiła się do konkursu. Tradycyjnie każda ze szkół ufundowała również swoje pióro, które w formie nagrody czy wyróżnienia zostało wręczone uczestnikom.
Poniżej zamieszczamy nagranie dyktanda oraz bezbłędnie napisany jego tekst.