Wizyta skautów z Wielkiej Brytanii
Czterdziestoosobowa grupa brytyjskich skautów skorzystała zaproszenia harcerzy i odwiedziła Ostrów Wielkopolski. Swoją 5-dniową wizytę młodzież rozpoczęła 8 sierpnia od spotkania z ostrowskim starostą, Pawłem Rajskim.
Anglicy odwiedzili Polskę w podróży powrotnej ze Szwecji, gdzie odbywało się Światowe Jamboree Skautowe. Sama idea międzynarodowych zlotów skautowych zrodziła się w 1913 roku właśnie w Wielkiej Brytanii, a I Międzynarodowy Zlot pod nazwą Jamboree odbył się w 1920 roku. Po zakończeniu tegorocznego, XXII już Jamboree brytyjska młodzież udała się w dalszą podróż po Europie. Finlandia, Portugalia, Niemcy, Holandia, Czechy, Słowacja, Węgry, Litwa, Łotwa i oczywiście Polska, to niektóre z 18 państw, które zgłosiły chęć ugoszczenia skautów z Wielkiej Brytanii. W sumie do Polski w najbliższych dniach przybędzie ok. 500 osób. Gościć ich będzie 14 drużyn z całej Polski, w tym także harcerze z Ostrowa Wielkopolskiego. Brytyjczycy w ramach akcji „home hospitality” zamieszkają w domach swoich rówieśników.
- Celem takiej akcji jest lepsze poznanie kultury i zwyczajów narodu, u którego będą gościć młodzi Brytyjczycy. W tym przypadku skauci z Wielkiej Brytanii mają okazję poznać Polskę i Polaków. Jedną z najistotniejszych rzeczy jest to, żeby zapoznać się i zawiązać nowe przyjaźnie, a potem jak najdłużej pozostać w kontakcie - mówi koordynatorka akcji „home hospitality” w Ostrowie Wielkopolskim Alicja Jankiewicz.
Do Ostrowa przybyły cztery 10-osobowe grupy z okolic Manchesteru. Młodzież w wieku 15-18 lat ze swoimi opiekunami w pierwszej kolejności zrobiła spacer po mieście i odwiedziła siedzibę samorządu powiatowego. W poniedziałek, 8 sierpnia brytyjscy skauci oraz ostrowscy harcerze spotkali się ze starostą Pawłem Rajskim.
- Myślę, że współpracę międzynarodową najlepiej budować od podstaw, poprzez ludzi młodych, którzy nawiążą wzajemne kontakty. To nie politycy, nie urzędnicy powinni tą współpracę tworzyć, bo takie relacje nie zawsze są trwałe, a Wasze przyjaźnie, Wasze sympatie są najlepszą podbudową pod przyszłe międzynarodowe kontakty – mówił starosta Paweł Rajski.
Ta wizyta ma szczególne znaczenie również dla ostrowskich harcerzy. Druh Zbysław Jeżewski, inicjator poniedziałkowego spotkania przypomniał, że ostrowski Hufiec ZHP w przyszłym roku będzie obchodził 100-lecie swojego istnienia.
- Dziękujemy za zaproszenie do Polski i za ciepłe przyjęcie. Jest nam niezmiernie miło być tutaj i spędzić z Wami najbliższe dni – mówił John Dawson komisarz Greater Manchester East County, który przekazał staroście drobny upominek.
Mimo, że to dopiero początek wizyty w Ostrowie młodzież chętnie dzieliła się swoimi pierwszymi wrażeniami. Wszyscy podkreślali, że spotkali się z otwartością i sympatią ze strony goszczących ich rodzin. Zaskoczeniem nie była aura, ponieważ w ich rodzinnych stronach o tej porze jest podobnie. W rozmowie starostę interesowało, jakie jest zainteresowanie młodzieży działaniem w ramach organizacji pozarządowych, natomiast Brytyjczyków ciekawiło, dlaczego w Polsce każdy dom jest inny. Na zakończenie wspólnie zaśpiewano pieśń „Już do odwrotu głos trąbki wzywa” oraz „Bratnie słowo” stojąc w jednym kręgu z zaplecionymi rękami.
Młodzież jeszcze tego samego dnia na Stanicy Harcerskiej na Piaskach-Szczygliczka zorganizowała spotkanie integracyjne, na którym goście z Wielkiej Brytanii podzieli się świeżymi wspomnieniami z Jamboree. Na kolejne dni pobytu zaplanowano wspólne gotowanie, śpiewanie, wycieczki rowerowe, zwiedzanie miasta i okolicznych zabytków oraz miejsc cennych przyrodniczo. W zwiedzaniu pomoże Przyrodniczo - Krajoznawcza Mapa Powiatu Ostrowskiego, którą wraz z innymi gadżetami przekazał swoim gościom starosta.