Krótkofalowcy chcą pomagać służbom
Na co dzień są grupą znajomych realizującą swoje krótkofalarskie hobby. Chcą jednak służyć wszystkim, zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych, takich jak nawałnice czy powodzie. Dlatego powołali Wielkopolską Amatorską Sieć Ratunkową, która ma współpracować z tzw. profesjonalnymi służbami.
Krótkofalarstwo to hobby polegające na łączeniu się z ludźmi z wykorzystaniem fal radiowych. Dzięki tej pasji i niepozornemu sprzętowi mogą łączyć się i rozmawiać z ludźmi zarówno z sąsiedniego bloku, jak i z najodleglejszych krajów świata.
- Nam do rozmowy nie jest potrzeby telefon, łącze internetowe. Możemy wyjechać w teren i szybko z wykorzystaniem anteny z drutu rozwieszonego pomiędzy drzewami” zbudować prosta antenę a zasilanie czerpać z akumulatora lub nawet baterii i w ten sposób rozmawiać z całym światem – mówi Paweł Modlitowski SQ3POS, krótkofalowiec z Ostrowa członek WASR.
Ten element, niewielkie zapotrzebowanie sprzętowe krótkofalowcy wskazują jako atut i chcą zaoferować profesjonalnym służbom zajmującym się pomocą w sytuacjach kryzysowych. O tym, że może to być nieocenione źródło pomocy przekonano się już nie raz także w naszym rejonie. Krótkofalowcy pomagali już zapewnić łączność i koordynację pomiędzy służbami. Możliwości „amatorów’’ znają już także kryzysowy na Dolnym Śląsku. Pierwsze wykorzystanie tej sieci miało miejsce podczas powodzi w 1997 roku, a ostatnie podczas tegorocznej w Bogatyni.
- Wiemy, że profesjonaliści mają coraz lepsze wyposażenie, ale sytuacje losowe bywają różne. Dlatego my zgłaszamy swoją obecność i mówimy, jesteśmy do dyspozycji, służymy pomocą. Nie potrzeba żadnych nakładów, aby skorzystać z naszej pomocy. Nawet jeśli zawiodą wszystkie źródła energii to mając w kieszeni kilka baterii możemy wysyłać informacje - wyjaśnia Sławomir Szymanowski SQ3OOK, krótkofalowiec.
Kierując się chęcią pomocy na początku 2011 roku krótkofalowcy założyli Wielkopolską Amatorską Sieć Ratunkową PZK obejmująca krótkofalowców ochotników. W Wielkopolsce jest to organizacja skupiająca 57 osób. W Powiecie Ostrowskim do WASR należy 10 osób.
WASR wzięła do tej pory udział w kilku edycjach ćwiczeń łączności kryzysowej, zarówno na szczeblu lokalnym, ogólnopolskim, a zainteresowani także międzynarodowym. Krótkofalowcy podczas ćwiczeń wyjeżdżają w teren (często do miejsc faktycznie narażonych na wystąpienie klęsk żywiołowych), gdzie rozstawiają anteny i korzystają z alternatywnych źródeł zasilania. Przekazywane podczas ćwiczeń komunikaty spełniają normy IARU (Międzynarodowy Związek Krótkofalowców), zatem mogą być bez problemów odczytane i zrozumiane przez radioamatorów z całego Świata.
- Oferując swoją pomoc wyjaśniamy, że nie należy nas łączyć z CB-Radiem, bo to pasmo nie gwarantuje rzetelności i wiarygodności przekazywanych informacji, ze względu na panującą tam anonimowość. Krótkofalowcy mają inne pasma radiowe, a wiarygodność zapewnia przede wszystkim to, że każdy posiada swój znak wywoławczy. Rozmówca wie, z kim się porozumiewa, bo z drugiej strony jest konkretny człowiek, którego (jeżeli mówimy o łączności lokalnej) zazwyczaj znamy osobiście, a jeśli nie, to w łatwy sposób możemy sprawdzić, czy dana osoba jest licencjonowanym operatorem - mówi P. Modlitowski
Krotkofalowcy z WASR są na etapie popularyzowania swojej idei. Pierwsze rozmowy odbyli już z władzami powiatu ostrowskiego oraz powiatowymi służbami zarządzania kryzysowego. Wszystko po to, jak sami przyznają, by o ich istnieniu i możliwościach przekazu dowiedziało się jak najwięcej profesjonalnych służb oraz obywateli, którzy będą mogli korzystać z ewentualnej pomocy.
- W sytuacji kryzysowych, a tych niestety pojawia się coraz bardziej poszkodowanych nie interesuje, dlaczego nie dotarło ostrzeżenie lub brak jest pomocy. Ludzi, którym woda zalewa dobytek lub huragan niszczy dach nad głową oczekują na konkretne wsparcie. Ich nie interesuje skąd pochodzi informacja, jeśli jest ona prawdziwa i pozwala, choć w części przygotować się na żywioł. Dlatego inicjatywa WASR jest bardzo cenna, bo warto korzystać z każdego dostępnego kanału informacyjnego – mówi Paweł Rajski Starosta Ostrowski.
Osoby zainteresowane mogą się kontaktować pod następującymi adresami mailowymi. sq3pos@o2.pl – bezpośredni kontakt z P. Modlitowskim przedstawicielem Sztabu Ostrowskiego. Ogólny mail wasr@wasr.pl