Niepubliczne pod lupą
Powiatowe służby oświatowe będą mogły kontrolować dotacje przekazywane do niepublicznych szkół funkcjonujących na terenie powiatu. To narzędzie, które może przyczynić się do uszczelnienia wydatków na oświatę.
Stosowną uchwałę w tej sprawie radni powiatowi podjęli podczas sesji Rady Powiatu w dniu 30 listopada 2011 r. Nowe przepisy w największym skrócie oznaczają, że powiat będzie mógł skontrolować podawaną przez szkoły niepubliczne liczbę uczęszczających do nich uczniów ze stanem faktycznym i będzie to mógł zrobić nie tylko na początku, ale także w trakcie trwania roku szkolnego.
- Ja nie zakładam, że którakolwiek ze szkół niepublicznych postępuje w stosunku do nas nieuczciwie. Natomiast kontrola pozwoli utwierdzić nas w przekonaniu, że wszystko odbywa się w majestacie prawa – powiedział Paweł Rajski Starosta Ostrowski.
W całym postępowaniu finanse mają jednak duże znaczenie, bo szkoły niepubliczne podobnie jak publiczne otrzymują dotację z subwencji, która uzależniona jest od liczby uczniów.
Władze powiatowe nie ukrywają, że narzędzie kontrolne może być formą uszczelniania wydatków oświatowych.
W skali powiatu ostrowskiego sprawa dotyczy kilku milionów złotych dotacji rocznie, tyle bowiem poprzez startowo trafia do szkół niepublicznych. Praktyka pokazuje, że w niektórych ze szkół niepublicznych liczba uczniów jest bardzo płynna. W grupie szkół niepublicznych znajdują się jednak placówki funkcjonujące od lat mające uznaną pozycję i renomę jasny schemat organizacyjny i siedzibę. Wciąż jednak powstają nowe szkoły. Weryfikacja wiarygodności właśnie tych podmiotów przysparzała najwięcej kłopotów.
- Jeśli w obliczu kryzysu i zadłużenia analizujemy wszystkie wydatki w naszych szkołach publicznych, to chcemy również przyjrzeć się wydatkom w szkołach niepublicznych. Po prostu przede wszystkim sprawdzić czy te środki są wydatkowane zgodnie z literą prawa. Jeśli przy okazji uda się coś zaoszczędzić to będzie to tylko powód do zadowolenia – wyjaśnia P. Rajski.
Możliwości kontroli nie przywidywały dotąd przepisy ustawowe. Samorządy musiały, więc ufać danym przekazywanym przez szkoły bez możliwości ich weryfikacji. Teraz powiat ma możliwość: kontroli faktycznej liczby uczniów dotowanej jednostki i prawidłowości wykorzystywania dotacji w zakresie kształcenia i wychowywania i opieki.