100 pytań do…
Cztery bloki tematyczne i półtorej godziny dyskusji o różnych sferach życia zawodowego, społecznego i samorządowego. Tak w skrócie wyglądało spotkanie Starosty Ostrowskiego z uczniami przygotowane przez Zespół Szkół Salezjanek w Ostrowie zorganizowane w dniu 12 kwietnia 2012 r.
Spotkanie z Pawłem Rajskim było kolejną odsłoną cyklu „100 pytań do…’’, w ramach którego uczniowie przepytywali już m.in. Prezydenta Ostrowa Jarosław Urbaniak oraz Posła na Sejm Andrzeja Derę.
Na rozgrzewkę zafundowano pytania dotyczące czasów liceum, studiów, pracy nauczyciela. P. Rajski od 1983 roku związany jest z oświata najpierw jako nauczyciel w szkole podstawowej w Ociążu, później w ostrowskiej „jedynce’’. Był nauczycielem historii, a także wychowawcą klasy sportowej, młodych zawodniczek koszykówki.
Jedno z pytań dotyczyło m.in. tego, skąd zrodziła się idea organizacji imprez charytatywnych?
- Działalność charytatywna to moja autentyczna pasja. Sprawa, której przez około 20 lat poświęcam bardzo dużo energii i czasu. Moi synowie dziś już dorośli mężczyźni mieli mi nawet czasem za złe, że z tych powodu nie było często ojca w domu. Jednak dzięki zgromadzeniu ogromnej rzeszy ludzi udało się zebrać wiele środków i pomóc wielu dzieciom chorym. Byliśmy jen dym z pierwszych stowarzyszeń, które w ten obszar aktywności weszło. Mogę powiedzieć, że znam w całym regionie wszystkie dzieci z porażeniami mózgowymi, widziałem wiele tragedii i nieszczęść. I jeśli dziś wy oraz ktokolwiek pyta mnie, dlaczego pomagam, to odpowiadam zawsze tak samo. Bo w ten sposób mogę podziękować Bogu za to, że mam zdrowe dzieci, zdrową rodzinę – mówi starosta Rajski, wspominając przy okazji wzruszająca historię chłopca, dla którego udało się znaleźć dawce i dosłownie w ostatniej chwili przeszczepić serce.
Nie zabrakło pytań o szkolnictwo, ekologię, a także specjalistycznych dotyczących największych wydatków z budżetu powiatu ostrowskiego, czy pozyskiwania środków z programów unijnych. Czy to prawda, że będzie zlikwidowane któreś z liceów. Dopytywali uczniowie.
- To absolutna plotka, która jak sądzę wzięła się stąd, że przystąpiono do uporządkowania spraw geodezyjnych pomiędzy III i IV Liceum Ogólnokształcącym. Chcieliśmy, że te sprawy zostały wreszcie uregulowane, a ktoś niezorientowany lub nieżyczliwy skomentował to zupełnie opatrznie. Nie ma żadnych planów likwidacji liceów ogólnokształcących, zresztą pozostałych szkół także – wyjaśnił. P. Rajski.
W spotkaniu uczestniczyło ok. 120 uczniów wraz z opiekunami. Ze strony ZSS przygotował je Witold Rychter.