Historyczne myśliwce przylecą za rok?
W przyszłym roku odbędzie się trzeci Festyn Lotniczy „Lotnisko Bliżej Miasta”. Organizatorzy mają już wstępne terminy, plany związane z atrakcjami oraz deklaracje dobrej woli ze strony samorządowców w zakresie finansowania imprezy. To najważniejsze informacje płynące z podsumowania tegorocznego festynu.
Podsumowanie festynu odbyło się podczas konferencji prasowej w dniu 5 czerwca 2012 r. na lotnisku w Michałkowie.
- Pod względem frekwencyjnym sobota w tym roku była nieco gorsza, ale niedziela przekroczyła nasze najśmielsze oczekiwania. Jak szacujemy tego dnia przewinęło się ok. 70-75 tys. ludzi, a więc łącznie ok. 100 tys. – powiedział Marian Sadowski Prezes Stowarzyszenia Lotnisko Bliżej Miasta.
Wiele wniosków w zakresie organizacji Festynu, przede wszystkim w kwestii dojazdów, wyciągnięto już po pierwszej edycji imprezy. Najważniejsze to udogodnienia dla pieszych i zamknięcie ruchu dla pojazdów ul. Limanowskiego. W tym roku pojawiło się także 200 przenośnych toalet, dwie duże strefy gastronomiczne, dodatkowe parkingi oraz miejsca dla widzów. Nową alternatywą komunikacyjną było także otwarcie połączenia kolejowego Ostrów-Czekanów. Skorzystało z niej ok. 1000 osób. Nie wykluczone, że w przyszłym roku takie połączenie będzie także z kierunku Kalisza.
– Po raz drugi w festynie sprawdziły się samorządy. Dziękuję wszystkim w tym Prezydentowi Ostrowa, który ma przecież swoją sztandarową imprezę „Majostaszki’’, a jednak włączył się także w ten festyn. Doceniamy też fakt, że po raz pierwszy w Festyn zaangażował się Marszałek Województwa Wielkopolskiego. Jestem bardzo zadowolony z udziału powiatu, który temu przedsięwzięciu dał ducha finansowego już w pierwszej edycji. Słowa podziękowania kieruję także do podległych starostwu służb drogowych, medycznych i innych biorących udział w festynie – powiedział Paweł Rajski Starosta Ostrowski.
- Powodów, dla których festyn w przyszłym roku powinien się odbyć jest kilka. Jeden z nich jest zapewne taki, że jak jest festyn to zawsze mamy piękną pogodę. Pod względem pogody była to jedyna impreza plenerowa, która w pełni wypaliła w tym roku – mówił Prezydent Ostrowa Jarosław Urbaniak podkreślając przychylność władz MON na udział maszyn wojskowych w imprezie.
Jeśli chodzi o wnioski na przyszłość to wskazano na potrzebę wydzielenia dużego parkingu dla rowerów. Zamknięcie ruchu dla pojazdów sprawiło owiem, że bardzo wielu widzów dojechało rowerami. Inną pilną sprawą jest wydzielenie w bezpośredniej bliskości pokazów lotniczych parkingu dla osób niepełnosprawnych.
Jak zapowiedział M. Sadowski już trwają rozmowy na temat atrakcji na przyszłorocznym festynie. Dotyczy to przede wszystkim obecności polskiego lotnictwa wojskowego, które jak pokazuje doświadczenie jest wielkim magnesem dla publiczności.
Bardzo wysoko organizację i „ducha’’ imprezy ocenili tegoroczni uczestnicy wyrażając wolę przylotu za rok. To z pewnością efekt wielomiesięcznych misternych przygotowań i dobrego planowania imprezy.
- Już w tym roku mieliśmy kilka propozycji udziału ekip zagranicznych. Wolę przylotu zgłosiły m.in. angielskie grypy akrobacyjne. Nie wszystko było możliwe w tym roku m.in. ze względów finansowych. Bardzo chcielibyśmy, aby w Michałkowie pojawiły się historyczne samoloty, można powiedzieć kultowe maszyny z okresu II wojny światowej spitfire lub hurricane. Byłaby to bez wątpienia wielka atrakcja i żywa lekcja historii – powiedział M. Sadowski.