Nowy budynek mieszkalny DPS Psary
Półtora miliona złotych kosztowała modernizacja i wyposażenie nowego budynku mieszkalnego w Domu Pomocy Społecznej w Psarach. Inwestycja została zrealizowana z budżetu powiatu ostrowskiego oraz dotacji z Fundacji Sue Rider i pożyczce z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Ogromnie się cieszę, że poprawia się jakość życia mieszkańców tutejszego domu. Będziemy dążyć do tego, aby tak wyglądały wszystkie obiekty.– mówi starosta Włodzimierz JędrzejakPrace adaptacyjne rozpoczęły się w 2006 roku. Budynek wymagał przebudowy i dostosowania go do potrzeb osób starszych, chorych i niepełnosprawnych. Po przebudowie powierzchnia użytkowa domu wyniosi prawie 430 metrów kwadratowych. Na parterze i I piętrze zamieszka 26 osób. Do dyspozycji mieszkańców zostały oddane pokoje z pełnymi węzłami sanitarnymi oraz gabinet lekarsko-zabiegowy, jadalnia, kuchenka, palarnia, miejsce do wspólnego spędzania wolnego czasu. W projekcie uwzględniono również miejsce, w którym może zostać zainstalowana platforma dla osób mających trudności w poruszaniu się i dla osób na wózkach inwalidzkich. Zaplanowano także instalację systemu przyzywowego (z każdego miejsca natychmiast będzie można wezwać pomoc) i sygnalizacji pożaru.
Trzeba było mieć wiele wyobraźni i odwag, żeby uwierzyć w to, że warto modernizować ten bardzo zniszczony budynek. Za tę odwagę chcę podziękować panu staroście, całemu zarządowi, radzie powiatu, bo bardzo pomogli w realizacji tej inwestycji. Wielki wkład finansowy w ten projekt miała również fundacja Sue Rider, która przekazała na ten cel 80 tysięcy dolarów. Dzięki pożyczce z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska udało się przeprowadzić termomodernizację całego obiektu i uruchomić kotłownię olejową. W efekcie powstał budynek bardzo nowoczesny, jeden z najlepiej wyposażonych w Wielkopolsce. – podkreśla Milena Przybylska, dyrektor DPS Psary.
DPS w Psarach aktywnie współpracuje z fundacją założoną przed wielu laty przez brytyjską arystokratkę, lady Sue Ryder. To właśnie założycielka fundacji ufundowała dla mieszkańców DPS w Psarach nowoczesny Pawilon Angielski ( mieszka tam obecnie 70 osób). W ubiegłym roku fundacja przekazała 50 tyś. zł na zakup sprzętu rehabilitacyjnego oraz melexa, którym przewozi się między innymi osoby niepełnosprawne na fizykoterapię i zajęcia terapeutyczne.
W Domu Pomocy Społecznej prowadzimy intensywne prace zmierzające do podniesienia standardu życia tutejszych mieszkańców. Obecnie mieszka tu 166 osób. Chodzi nam o to, aby wszyscy mieli do dyspozycji 1-2-3 osobowe pokoje z łazienkami, podręcznymi kuchenkami, gabinetami zabiegowymi itp. Chcemy zlikwidować duże, 10-cio osobowe sale w głównym budynku pałacu. Oddany do użytku obiekt zapewni tak wysoki standard dla 26 osób. Realizacja tej inwestycji otworzy drogę do dalszej standaryzacji dwóch pozostałych budynków. Nadal będziemy zabiegać o środki zewnętrzne na realizacje tego ambitnego, a przede wszystkim potrzebnego zadania. Gratuluje pani dyrektor tej inwestycji. To było trudne zadanie, ale okazuje się, że wspólnymi silami, determinacją i zaangażowaniem można wiele rzeczy zdziałać. Chciałbym również podziękować całej radzie powiatu za zrozumienie i akceptację tego projektu. Ogromnie się cieszę, że poprawia się jakość życia mieszkańców DPS. Sadzę, że nowy budynek jest bardzo przyjazny, kameralny – tak jak powinien wyglądać prawdziwy dom. – mówi starosta Włodzimierz Jędrzejak.
W uroczystości otwarcia nowego budynku wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych powiatu ostrowskiego – Zarząd i Prezydium Rady Powiatu, radni z Komisji Zdrowia oraz mieszkańcy i pracownicy DPS w Psarach.
Los tak chciał, że wszyscy mieszkańcy znaleźli się w tym Domu, nieraz nie z własnej woli. Wielu z nas nie mogłoby sobie poradzić w innych warunkach ze względu na bardzo trudną sytuację życiową. Cieszymy się z tego nowego obiektu. Dziękujemy za wsparcie, za pomoc, za poprawę warunków mieszkaniowych w naszym domu. Tak bardzo czekaliśmy na te pokoje z łazienkami, na własną kuchenką i jadalnią. To stwarza nam namiastkę prawdziwego domu. – nie ukrywa wzruszenia Bożena Leonard, przewodnicząca samorządu mieszkańców.
Modernizacja i wyposażenie budynku kosztowała półtora miliona złotych. 80 tyś. dolarów ( 220 tyś zł) pochodziło z grantu z Fundacji Sue Rider, 140 tyś. wyniosła pożyczka z WFOŚ, reszta środków pochodziła z budżetu powiatu ostrowskiego.