Jak było przed laty…
Byli dyrektorzy, nauczyciele, absolwenci różnych rodzajów szkół, które mieściły się przez lata w tym budynku oraz osoby w różny sposób związane z tą placówka - wszyscy spotkali się 28 listopada 2013 r. w Zespole Szkół Specjalnych w Ostrowie.
Przyczynkiem do zorganizowania spotkania był kompleksowy remont szkoły przeprowadzony w tym roku.
- Kiedy trwały prace budowlane na zewnątrz szkoły, bardzo często zatrzymywali się ludzie, którzy mówili nam jak ta szkoła wyglądała kiedyś. Wspominali swój pobyt, opowiadali swoje związki z nią, nieznane fakty, czasem anegdoty. To już wtedy, długo przed zakończeniem prac, zapadła decyzja, żeby wyjść naprzeciw temu zainteresowaniu i zorganizować takie spotkanie – powiedziała Beata Srebrakowska dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych.
O tym, że był to dobry pomysł świadczyła frekwencja na spotkaniu. Szkolna sala sportowa wypełniła się po brzegi, a z zaproszenia skorzystali niemal wszyscy zaproszeni. Najstarszy gość miał niemal 90 lat.
- Ciszę się z tego, że przyjęliście nasze zaproszenie. Wspólnie z Panią dyrektor chcemy wam pokazać współczesną placówkę, wszystkie udogodnienia i inwestycje, które zostały ostatnio zrealizowane, pokazać realizowany proces dydaktyczny, ale także zapytać Was, jak ta szkoła wyglądała i funkcjonowała kiedyś, kilkadziesiąt lat temu – mówił Paweł Rajski Starosta Ostrowski, pokazując zgromadzonym m.in. reprint zdjęcia starej szkoły, wzorca, do którego odwoływało się podczas remontu.
Przywracając szkole dawną świetność odtworzono m.in. wejście z przodu wraz ze schodami i podjazdem wykonanym z oryginalnej stuletniej cegły. Zamontowano stylizowane okna. Wypiaskowano i uzupełniono spoiny na elewacji. Wszystko z racji wpisania budynku do rejestru zabytków odbywało się pod nadzorem konserwatora zabytków. Wewnątrz budynku zamontowano nowoczesną windę, która ułatwia dotarcie do poszczególnych pięter poziomów osobom poruszającym się na wózkach.
Goście przynieśli do szkoły fragmenty szkolnych dokumentów sprzed lat, pamiątkowe zdjęcia, a przede wszystkim przy kawie dzielili się swoimi wspomnieniami. Od starosty Ostrowskiego otrzymali także upominki.