Uchwycone w galopie
Nieformalna Grupa Fotograficzna „Plenerowy Ostrów” 23 listopada 2013 r. zorganizowała kolejny ze swych comiesięcznych plenerów, tym razem pod hasłem: „Uchwycone w galopie”. W sobotnie popołudnie dotarli do Przygodziczek, do Ośrodka Jeździeckiego „Jurand”, który włączył się do współpracy i przygotowań związanych z foto-wypadem.
Na miejscu na uczestników czekało sporo niespodzianek – począwszy od przejazdów bryczką, która dowoziła ich w przeróżne zakątki, w których można było wyszaleć się fotograficznie, po zwiedzanie pobliskiego stawu Goszczyn i zapoznanie się z historią Lisowczyków, aż do mile spędzonego czasu przy ognisku.
Najbardziej wytrwałe osoby nie zniechęciła mgła ani siąpiąca z nieba mżawka. Pośród wielu atrakcji nikt nie zwracał na to uwagi. Uczestnicy wyprawę bryczkami wspólnie okrzyknęli polskim safari – w dodatku w ekstremalnych warunkach do fotografowania. Podskakujące na leśnych wertepach bryczki i słabe tego dnia światło nie ułatwiały wykonania dobrych jakościowo zdjęć. Ale wszyscy poradzili sobie z tym doskonale.
Był to pierwszy wyjazd pasjonatów fotografii poza obszar miasta. Wcześniej realizowano tematy związane ściśle z Ostrowem. Ideą „Plenerowego Ostrowa”, którego pomysłodawcami są Alicja Bednarczyk i Krzysztof Maik jest organizowanie raz w miesiącu ciekawego tematycznie spotkania z aparatami fotograficznymi i integracja środowiska ostrowskich amatorów fotografii – miejsce znajdzie się zarówno dla zaawansowanych jak i początkujących miłośników.
Uczestnicy plenerów mają swój stały punkt zbiórek przedplenerowych pod kinem Komeda. O planowanym foto-wypadzie dowiadują się z facebooka i działającej tam strony pod nazwą Plenerowy Ostrów. Na stronie zamieszczane są fotorelacje z wydarzeń oraz zdjęcia uczestników, którzy chcą się pochwalić swoją twórczością. Jest to również sposób promowania młodych fotograficznych talentów.