Sześciolatek w szkole
O tym kiedy sześciolatek jest gotowy do nauki w szkole, jakie są wątpliwości i oczekiwania rodziców, w jaki sposób uczyć sześciolatków, z jakimi problemami przyjdzie się zmierzyć nauczycielom od 1 września – dyskutowano podczas konferencji zorganizowanej dla nauczycieli klas I przez Poradnię Psychologiczno-Pedagogiczną w Ostrowie Wielkopolskim.
W piątek, 28 marca 2014r. w „n-klubie” odbyło się spotkanie specjalistów z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej z nauczycielami klas pierwszych ze szkół Miasta Ostrowa Wielkopolskiego i Gminy Ostrów Wielkopolski. Pomysł zorganizowania konferencji wynika z obaw, jakie zgłaszają rodzice i jakie mają również nauczyciele w związku z objęciem obowiązkiem szkolnym sześciolatków urodzonych w I połowie 2008 roku.
- W ciągu kilku ostatnich miesięcy do naszej poradni wpłynęło prawie 160 wniosków od rodziców dzieci sześcioletnich z prośbą o zbadanie ich gotowość do rozpoczęcia nauki w szkole. Rodzice mają problem w ocenie emocji dziecka. Obawiają się, że nie jest jeszcze gotowe do nauki, że nie będzie umiało funkcjonować w nowym otoczeniu. Rodzice boją się tego, co ich maluch zastanie 1 września – mówi Violetta Miszkin, dyrektor PPP – Obawy mają również nauczyciele klas pierwszych. Do szkoły przyjdzie zupełnie inny maluch, z którym trzeba będzie pracować innymi metodami, innymi formami, do którego trzeba się dostosować, aby on mógł rozwijać się na miarę swoich możliwości – dodaje Violetta Miszkin.
Jak wielokrotnie podkreślano na spotkaniu, różnica w rozwoju sześciolatka i siedmiolatka jest bardzo duża. Prawidłowości rozwojowe sześciolatków szczegółowo przedstawiła psycholog Magdalena Bochniak. Warto zaznaczyć, że cechy rozwojowe są ściśle zależne od wieku dziecka, a na dojrzałość szkolną składa się nie tylko jego dojrzałość fizyczna i intelektualna, ale przede wszystkim społeczno-emocjonalna. Różnice rozwojowe wśród dzieci mogą stwarzać problemy w organizacji procesu dydaktycznego.
- Dziecko dorasta, dojrzewa do pewnych umiejętności, nie można go nauczyć czegoś na zapas, czy nienaturalnie przyspieszyć pewnych procesów. Natomiast jak najbardziej wskazana jest stymulacja. W organizacji procesu nauczania należy wziąć pod uwagę specyficzne cechy rozwojowe dla 6 latka. Nie można oceniać gotowości szkolnej sześciolatka przez pryzmat siedmiolatka – wyjaśnia Beata Mrula.
Oprócz wątpliwości związanych z gotowością emocjonalną dziecka, częstą obawą rodziców jest przystosowanie szkół do przyjęcia sześciolatków w postaci wygospodarowanego miejsca do zabawy, dostosowania toalet, oddzielenia od starszych uczniów.
- Uważam, że najlepsza szkoła dla sześciolatka to ta, która jest przygotowana, nie tylko pod kątem infrastruktury, ale przede wszystkim przygotowana pod kątem kadry pedagogicznej. Ważne, aby nauczyciele potrafili pracować z sześcioletnim dzieckiem. W tym celu muszą zweryfikować swoje metody pracy dostosowując je do potrzeb i możliwości sześciolatka. Nie chodzi o to, aby sześciolatek dostosował się i funkcjonował jak siedmiolatek, ale aby szkoła przyjęła go takim, jakim jest – dodaje Beata Mrula.
W kolejny piątek, 4 kwietnia 2014r. na analogiczną konferencję do „n-klubu” zostali zaproszeni nauczyciele z pozostałych gmin Powiatu Ostrowskiego.