Kolejna bariera złamana
Powiatowi urzędnicy, pracownicy szpitala, nauczyciele, uczniowie szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, dziennikarze ukończyli kurs języka migowego. W projekcie „Język migowy dla wszystkich” wzięły udział 34 osoby. Projekt realizowany był przez Stowarzyszenie Osób Chorych na Stwardnienie Rozsiane oraz Samorząd Powiatowy.Zajęcia rozpoczęły się w czerwcu, a zakończyły w październiku tego roku. Dwie 17-osobowe grupy uczestniczyły w lekcjach raz w tygodniu. Celem projektu było przygotowanie uczestników do pierwszego kontaktu oraz pomocy w codziennych czynnościach osobom niesłyszącym i głuchoniemym.
Osoby te skarżą się na brak możliwości porozumienia ze swoimi rówieśnikami, sąsiadami czy przedstawicielami różnych instytucji. Kończą szkoły dla głuchych we Wrocławiu czy Poznaniu, wracają do rodzinnego miasta i od tego momentu zaczyna się problem z ich normalnym funkcjonowaniem, gdyż otoczenie nie zna języka którym oni się porozumiewają. Dlatego tak ważne jest by lokalne środowisko wyciągnęło rękę w kierunku osób niesłyszących. Bowiem jak mówi profesor Jan Szczepański - nikt nie jest pewny kiedy los rzuci go na drugą stronę tego szeregu prowadzącego od pełnej sprawności do miejsca niemocy i bezradności. A granica miedzy sprawnością a niepełnosprawnością jest bardzo krucha – wyjaśnia Janina Rzeźnik, prezes Stowarzyszenia Osób Chorych na Stwardnienie Rozsiane, inicjatorka projektu.
Uczestnikami projektu byli przedstawiciele Starostwa Powiatowego, Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, Zespołu Orzekania o Niepełnosprawności, powiatowego szpitala oraz dziennikarze, nauczyciele i uczniowie szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych.
Wzięłam udział w tym kursie, ponieważ jest to na pewno poszerzenie moich umiejętności i kompetencji. Pracuję w sekretariacie starosty, codziennie mam kontakt z petentami. Gdyby z jakąkolwiek sprawą przyszła osoba głuchoniema nie wiedziałabym jak jej pomóc. Teraz będę mogła się z nią skomunikować i pomóc innym urzędnikom w zrozumieniu osoby, która nie słyszy – mówi Agnieszka Mocek.
Uczestnicy mimo wakacji, urlopów pracy zawodowej czynnie uczestniczyli w zajęciach i pomyślnie zdali egzamin, który przeprowadziła Zuzanna Czworowska, kierownik PCPR w Kępnie i koordynator kępińskiego Centrum Wolontariatu oraz Katarzyna Błażejewska, osoba głuchoniema. Warto dodać, ze obie panie były nominowane do tytułu „Człowiek Wielkiego Serca” i „Człowiek Roku 2007 wśród Niepełnosprawnych”, który przyznaje poznańska TVP 3.
Uroczyste wręczenie dyplomów ukończenia kursu odbyło się 23 października w IV LO. Wszyscy uczestnicy podkreślali, że język migowy jest bardzo trudny, ale jego nauka daje wiele satysfakcji. W trakcie uroczystości uczestnicy zaprezentowali kilka scenek „ z życia wziętych” - osoba głuchoniema uległa wypadkowi na ulicy, boli ją gardło, ma temperaturę i usiłuje wytłumaczyć lekarzowi swoje dolegliwości, została okradziona i chce to zgłosić na policji. W każdej z opisanych sytuacji nikt nie potrafił zrozumieć o co jej chodzi. To uzmysłowiło wszystkim obecnym jak istotna jest znajomość języka migowego. Wśród zaproszonych gości był również starosta ostrowski.
Jestem bardzo poruszony tym co zobaczyłem. Dziękuję pani Janinie Rzeźnik za to, że podjęła tę inicjatywę. Dziękuję dyrektorowi Józefowi Kozanowi, który wspomógł organizacyjnie to przedsięwzięcie. A przede wszystkim dziękuję pani Zuzannie Czworowskiej, która prowadziła kurs i wszystkim jego uczestnikom, za to że podjęli ten trud. Ogromnie się cieszę, że w powiatowych urzędach, szkołach, szpitalu są ludzie, którzy nabyli tak ważną umiejętność. Nasze starostwo jest dostępne dla osób niepełnosprawnych ruchowo, windą można wjechać na każde piętro budynku. Ale niepełnosprawność to nie tylko kłopoty z poruszaniem się. Dziś przełamaliśmy kolejną barierę – podkreśla Włodzimierz Jędrzejak.
Uczestnicy kursu nie zamierzają poprzestać na tym co osiągnęli. Kolejnym etapem będzie zorganizowanie kursu w stopniu zaawansowanym.