Płyta ks. Twardowskiego już na rynku
„Bliscy i oddaleni’’ to tytuł płyty z piosenkami do wierszy ks. Jana Twardowskiego, która właśnie ukazała się na rynku. Wydawnictwo zrealizowane zostało przez Ostrowski Teatr Piosenki powstało przy finansowym wsparciu Powiatu Ostrowskiego.
W końcu maja br. z okazji 100 rocznicy urodzin ks. Jana Twardowskiego zorganizowany został koncert poświęcony twórczości ks. J. Twardowskiego. Po jego zakończeniu zadecydowano, że zgromadzony materiał jest na tyle ciekawy, że warto wydać go w formie płyty.
Koncert promujący to wydawnictwo odbył się 25 października 2015 roku w kościele NMP Królowej Korony Polskiej w Wierzbnie.
- Kiedy latem spotkaliśmy się przy dożynkowym stole i wspominałem o naszym koncercie zainteresował się nim proboszcz z Wierzbna. Dziś na jego zaproszenie mogliśmy w tej wspaniałej świątyni zaprezentować brzmienie płyty i cieszę się, że tak wiele osób zechciało skorzystać z możliwości posłuchania tych utworów na żywo – powiedział Paweł Rajski Starosta Ostrowski.
Gospodarz parafii ks. Proboszcz Krystian Szenowski podkreślał wyjątkowość poezji ks. Twardowskiego, prywatnie jego ulubionego poety. Szczególnie język prostych, ale bardzo sugestywnych porównań, którym posługiwał się ten ksiądz literat.
Na krążku znajduje się siedem utworów. A wyjątkowość ich polega na tym, że niemal każdy jest w innej stylistyce muzycznej. Autorem muzyki i wykonanie to efekt pracy Adama Wasieli. Aranżacjami, miksem i masteringiem zajął się Marek Raczycki. Na saksofonach zagrał Marcin Kajper. Projekt okładki jest autorstwa Michała Trusza.
- Przygotowania związane z koncertem, jak i nagraniem płyty konsultowaliśmy z Agnieszką Iwanowską spadkobierczynią tekstów ks. Jana Twardowskiego, która skrupulatnie analizowała każda piosenkę pod względem zgodności tekstu z oryginałem dlatego, że zwłaszcza w intrenecie pojawia się wiele różnic. Nas cieszy fakt, że mimo, iż w całej Polsce przygotowywano wiele przedsięwzięć wykorzystujących twórczość księdza, oficjalną zgodę otrzymały tylko trzy podmioty, wśród nich my – powiedział Adam Wasiela.