Zmarł najstarszy absolwent I LO w Ostrowie.
W piątek w 26 lutego na cmentarzu w Warszawie odbył się pogrzeb Stanisława Medarda Lipskiego, seniora rodu ziemiańskiego zasłużonego w powiecie ostrowskim, najstarszego absolwenta I Liceum Ogólnokształcącego w Ostrowie Wielkopolskim. Przeżył 104 lata.
Urodził się 7 czerwca 1912 r. w Górznie koło Ostrowa Wielkopolskiego. Był prawnukiem Wojciecha Lipskiego z Lewkowa - współzałożyciela Królewskiego Katolickiego Gimnazjum w Ostrowie, synem Kazimierza Lipskiego – właściciela Górzna. Ukończył Państwowe Gimnazjum Męskie w Ostrowie (obecnie I Liceum) w 1930 r. Podjął najpierw studia politechniczne w Zurychu, potem studiował prawo na Uniwersytecie Poznańskim, które ukończył na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Po odbyciu praktyki rolnej zarządzał majątkami rodzinnymi, głównie gospodarstwem rybnym w Możdżanowie, stając się wybitnym specjalistą w dziedzinie hodowli ryb. Podczas okupacji niemieckiej, wysiedlony do Generalnego Gubernatorstwa, był m.in. więziony w obozie koncentracyjnym w Buchenwaldzie i poddany zbrodniczym eksperymentom medycznym.
Po wojnie, wobec zagrabienia przez władze komunistyczne rodowego majątku i zakazie pobytu w powiecie ostrowskim, zajął się odbudową gospodarstw rolnych w powiecie milickim. Następnie ukrywając swoje ziemiańskie pochodzenie znalazł zatrudnienie w Ministerstwie Oświaty i Szkolnictwa Wyższego w Warszawie. Będąc długoletnim radcą w Departamencie Wyższych Szkół Rolniczych przyczynił się do rozwoju wyższego szkolnictwa rolniczego w Polsce. Powojenne przejścia sprawiły jednak, że nawet po zmianach ustrojowych w Polsce nie chciał odwiedzić Górzna i Możdżanowa, zachowując tylko w sercu wspomnienie stron rodzinnych.
Zmarł 21 lutego 2016 r. w Szczecinie, gdzie mieszkał u syna Stanisława. Pochowany został 26 lutego w Warszawie na cmentarzu na Wólce Węglowej (tu spoczywa jego żona).
Starosta ostrowski Paweł Rajski w liście kondolencyjnym napisał: Śp. Stanisław Lipski urodził się akurat, gdy jego ojciec Kazimierz Lipski kończył budowę pałacu rodowego w Górznie. Na frontonie pałacu jego fundator umieścił dewizę „Ostań się”. Dewiza była odpowiedzią na pruska politykę wywłaszczeniową zmierzająca do unicestwienia polskiego ziemiaństwa w Poznańskiem, bo było ostoją polskiej tradycji narodowej i dążeń niepodległościowych. „Ostań się” znaczyło, że ród Lipski wytrwa i nie porzuci sprawy polskiej. Zmarły śp. Stanisław całym swoim życiem zaświadczył, że pozostał wierny tej dewizie. „Ostał się” żarliwym polskim patriotą, mimo bolesnych życiowych doświadczeń.
Trumna śp. Stanisława Lipskiego przepasana była szarfą biało-czerwoną, a do mogiły wrzucono przywiezioną grudę ziemi spod pałacu w Górznie. Na pogrzebie starostę ostrowskiego reprezentował Janusz Grzesiak- asystent starosty; obecni byli także: Agnieszka Gibasiewicz- kierownik Zespołu Pałacowo-Parkowego w Lewkowie i prof. Jerzy Pietrzak.
Z inicjatywy mieszkańców Górzna, w przeddzień pogrzebu, odprawiona została w tamtejszym kościele Msza św. w intencji śp. Stanisława Lipskiego.