Wigilia w Stowarzyszeniu
W czwartek, 11 grudnia w klubie „Max” w Ostrowie Wielkopolskim odbyło się wigilijne spotkanie osób chorych na SM. Jak podkreśliła Janina Rzeźnik, prezes Ostrowskiego Stowarzyszenia Osób Chorych na Stwardnienie Rozsiane, choroba ta zbiera coraz większe żniwo atakując organizmy młode, a także w starszym wieku. Jest nas coraz więcej i niestety z dnia na dzień rośnie liczba zachorowań na tą nieuleczalną chorobę.W uroczystej wieczerzy udział wzięli Włodzimierz Jędrzejak, starosta ostrowski, Józef Kozan, wiceprezes Ostrowskiego Stowarzyszenia Osób Chorych na Stwardnienie Rozsiane i dyrektor IV LO, Marcin Siudziński, dyrektor PCPR, duszpasterz chorych na Stwardnienie Rozsiane ks. kanonik Andrzej Szudra, Renata Zaremba-Wawrocka, kierownika ds. Orzekania o Niepełnosprawności, Beata Klimek rzecznik prasowy powiatu, Paweł Handzlik rehabilitant oraz chorzy wraz z rodzinami.
Janina Rzeźnik witając uczestników uroczystej wieczerzy powiedziała między innymi:
Myśli nasze kierujemy do domów obłożnie chorych leżących w łóżku, którzy nie zasiądą z nami nigdy do wspólnej wieczerzy. Życzymy im, aby nadal stawiali mężnie czoło trudnemu życiu. Choroba, która nęka nas od lat budzi grozę i lęk u zdrowych, którzy się z nią zetknęli, rozpacz u tych, którzy zostali w ostatnim czasie nią dotknięci. Pozornie nie ma miejsca wśród naszych codziennych udręk na optymizm. Jest aż nadto na poczucie beznadziejności i bezsensu. Mimo upokorzeń kalectwa, zależności od innych i ograniczonych możliwości jednak jesteśmy. I bądźmy, trwajmy wciąż zdolni do śmiechu i snucia planów na przyszłość. Nasza choroba to walka o życie i wyzwanie do zmagań.
Podczas uroczystej kolacji była także możliwość wspólnej modlitwy i wysłuchania ewangelii. Ksiądz kanonik Andrzeja Szudra, duszpasterz chorych na SM, złożył wszystkim serdeczne życzenia:
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia i zbliżającego się Nowego Roku pragnę życzyć wszystkim, aby właśnie to Boże Dziecię umacniało was darami, aby jeszcze bardziej zbliżało też do tych, których Bóg stawia na drogach naszego codziennego życia.
O dotychczasowych sukcesach i dokonaniach, a także o planach na przyszły rok mówił Józef Kozan.
Pamiętam, kiedy zakładaliśmy nasze Stowarzyszenie to naszym pierwszym marzeniem było mieć swoje miejsce, swoją siedzibę i oczywiście salę rehabilitacyjną. I udało się. Dzięki wsparciu wielu osób, a przede wszystkim pana starosty Jędrzejaka spełniły się nasze marzenia. Dotyczy to przede wszystkim sali rehabilitacyjnej, gdzie nasi chorzy mogą ćwiczyć, a przecież wszyscy wiemy jak ważne jest rehabilitacja w walce z tą straszną, nieuleczalną chorobą. Z tego miejsca pragnę podziękować wszystkim, którzy wierzyli w to, że tak się stanie i wspierali nas w naszych działaniach. Ogromnie nas cieszy fakt, że prezes naszego stowarzyszenie, pani Janina Rzeźnik otrzymała w tym roku prestiżowy tytuł „Przyjaciel Powiatu Ostrowskiego”. To powoduje, że czujemy się docenieni, ważni i potrzebni.
O swoim wsparciu i zrozumieniu potrzeb ludzi niepełnosprawnych zapewniał starosta ostrowski.
Wiecie, że zawsze macie u mnie szeroko otwarte drzwi, że zawsze możemy porozmawiać i próbować znaleźć rozwiązanie dla waszych trudnych problemów. Bardzo bym chciał, abyśmy kontynuowali drugi stopień nauki języka migowego, w ten sposób oprócz barier architektonicznych łamiemy także inne przeszkody w komunikacji ze środowiskiem osób niepełnosprawnych. Jestem przekonany, że to nam się uda. Ogromnie się cieszę, że dużym nakładem finansowym udało się w tym roku przygotować tak nowoczesną i doskonale wyposażoną salę rehabilitacyjna, która służy wam i młodzieży z liceum. Gorąco wam życzę odwagi i wytrwałości w pokonywaniu codziennych trudności, życzliwości od wszystkich ludzi, dobrych, ciepłych i rodzinnych świąt.
Po wystąpieniach zaproszonych gości wszyscy usiedli przy wigilijnym stole, na którym nie zabrakło tradycyjnych świątecznych potraw. Był czas na połamanie się opłatkiem i wspólne śpiewanie kolęd.