Nowoczesna baza w Michałkowie otwarta
W piątek, 16 listopada 2018 roku, otwarto oficjalnie bazę Lotniczego Pogotowia Ratowniczego w Michałkowie. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele ministerstw, województwa i lokalnych samorządów. Odbyła się bez udziału helikoptera, bo jego załoga wezwana została do interwencji.
Baza Lotniczego Pogotowia Ratowniczego w Michałkowie prezentuje się bardzo okazale, w dużym hangarze znajduje się miejsce dla śmigłowca wartego 28 mln zł zakupionego ze środków unijnych. Jest miejsce na narzędzia i sprzęt niezbędny do tego, by lotniczą karetkę utrzymać w gotowości do szybkiej interwencji. Maszyna, dzięki specjalnej platformie jest gotowa do lotu w 3 minuty. W budynku znajdują się liczne pomieszczenia dla personelu, który w komfortowych warunkach może przygotować się do akcji. Wcześniej mógł on korzystać z jednego małego pomieszczenia.
Jak wygląda proces przygotowania do wylotu zebrani podczas uroczystego otwarcia bazy mogli przekonać się na własne oczy, gdy tuż przed nim w hangarze zawyły syreny, a ratownicy wybiegli na zewnątrz. Chwilę później śmigłowiec był już w powietrzu.
- Nieprzytomny mężczyzna w Stawiszynie – zakomunikował zebranym Robert Gałązkowski, dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratowniczego.
Helikopter z załogą przyleciał do bazy chwilę po tradycyjnym przecięciu wstęgi. Pacjent był już wtedy pod opieką lekarzy z kaliskiego szpitala.
Śmigłowiec z Michałkowa interweniował w tym roku blisko 450 razy.
- Ta baza jest bardzo ważna dla ratownictwa medycznego w naszym kraju i dla jego bezpieczeństwa, dlatego cieszę się, że na lokalizację wybrano właśnie to miejsce, bo ilość interwencji pokazuje jak była ona potrzebna - mówiła podczas otwarcia Józefa Szczurek-Żelazko, sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia.
Budowa nowoczesnej bazy trwała dwa lata i pochłonęła blisko 8 mln zł.
- Mieliśmy w przypadku tej inwestycji do czynienia z sytuacją bezprecedensową chyba w skali kraju, bo do tej bazy dołożyły się 94 samorządy, zarówno gminne jak i powiatowe. Nie znam przedsięwzięcia, które byłoby współfinansowane przez tyle samorządów – powiedział Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego dodając jednocześnie, że współpraca od samego początku była wzorowa.
O współpracy wspominał też podczas wystąpienia Paweł Rajski, starosta ostrowski.
- Dziś jest szczęśliwy dzień, bo baza – tak piękna i nowoczesna – wreszcie jest w naszym powiecie. Jestem z tego powodu bardzo dumny. Słowa podziękowania kieruję pod adresem wszystkich tych, którzy przyczynili się do powstania tej bazy, od rządu po samorządy. Dziękuję przede wszystkim marszałkowi Markowi Woźniakowi, który był dobrym duchem tego przedsięwzięcia, a także mojemu dyrektorowi, Dariuszowi Bierle, który jest zakręcony na punkcie tej bazy, a także całego ratownictwa medycznego.
W Polsce działa w tej chwili 21 baz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ta w Michałkowie jest jednym z czterech najnowszych tego typu portów ratunkowych. Rocznie w całym kraju notuje się średnio ok. 10 tysięcy interwencji.
Łukasz Bartczak