Bądźcie z nami 12 sierpnia!
Coraz bliżej do wielkiego wydarzenia jakim bez wątpienia będzie Mecz Gwiazd HSV Hamburg – Ostrovia Ostrów. Niecodzienny mecz piłki ręcznej zostanie rozegrany 12 sierpnia i to nie na hali, lecz na Stadionie Miejskim w Ostrowie Wielkopolskim. Przypomnijmy, że w niemieckim zespole grają bracia Lijewscy, wychowankowie Ostrovii. Poniżej zamieszczamy wywiad z Krzysztofem Lijewskim.Już 12 sierpnia do Ostrowa Wielkopolskiego prawdziwe gwiazdy światowego szczypiorniaka! Mecz ten będzie wyjątkową szansą, by zobaczyć w akcji jeden z najlepszych zespołów europejskich HSV Hamburg, który zmierzy się z miejscową Ostrovią, złożoną z najsłynniejszych wychowanków klubu.
HSV Hamburg to czołowa drużyna ligi niemieckiej i jednocześnie jedna z najlepszych na świecie. W jej szeregach grają takie gwiazdy jak: Chorwat Blazenko Lackovic - mistrz olimpijski z Aten i najlepszy lewy rozgrywający ostatnich mistrzostw świata, Francuz Guillaume Gille - mistrz olimpijski z Pekinu oraz mistrz świata 2009, Torsten Jansen czołowy gracz reprezentacji Niemiec, która w 2007 roku wywalczyła mistrzostwo świata, a z kolei bracia Krzysztof i Marcin Lijewscy to srebrni i brązowi medaliści dwóch ostatnich edycji Mistrzostw Świata.
Drużyna Ostrovii, która obecnie występuje w polskiej I lidze przystąpi do pojedynku w historycznym składzie. Oprócz obecnych graczy, w szeregach ostrowskiego zespołu mają wystąpić najsłynniejsi wychowankowie Ostrovii: bracia Krzysztof i Marcin Lijewscy, Bartłomiej Jaszka, Bartłomiej Tomczak i Robert Kieliba. Trzej pierwsi stanowią obecnie o sile reprezentacji Polski. Dwaj kolejni to gracze czołowych drużyn polskiej ekstraklasy. W takim zestawieniu, pokazującym olbrzymi potencjał ostrowskiego szczypiorniaka, Ostrovia nigdy dotąd nie grała! Warto dodać, że w ekipie z Ostrowa wystąpią gościnnie dwaj lub trzej inni reprezentanci Polski.
Przypomnijmy, że pomysł na Mecz Gwiazd zrodził się z okazji Jubileuszu 100-lecia Klubu Sportowego Ostrovia. Będzie to wydarzenie bez precedensu w historii polskiej piłki ręcznej. Po raz pierwszy bowiem mecz szczypiorniaka rozegrany zostanie na otwartym stadionie! Na murawie miejskiego boiska rozłożony zostanie profesjonalny, sportowy parkiet. Specjalnie na tę okazję wypożyczone zostaną bramki i piłki z czujnikami, co umożliwi, pokazanie na ekranie diodowym prędkość lotu piłki. Organizatorzy zapewniają, że sportowemu widowisku towarzyszyć będzie niepowtarzalna oprawa artystyczna.
Honorowy patronat nad tym oryginalnym przedsięwzięciem objął starosta ostrowski, Włodzimierz Jędrzejak. Drugim honorowym patronem jest Andrzej Kraśnicki, prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Dodajmy, że Marek Góralczyk, sekretarz Związku Piłki Ręcznej w Polsce został członkiem Komitetu Honorowego imprezy.
Bądźcie z nami 12 sierpnia! - rozmowa z Krzysztofem Lijewskim
Zakończyłeś sezon z drużyną HSV Hamburg na drugim miejscu w tabeli. Chyba można być zadowolonym z takiego wyniku?
-Ależ skąd. Dla nas liczyło się tylko mistrzostwo. Drugie miejsce to porażka. W tym roku nie sięgnęliśmy po żaden tytuł. Dla takiego klubu jak HSV Hamburg to spore rozczarowanie.
Krytycznie oceniasz swój zespół...
-Bo w sumie przegraliśmy wszystko, co było do przegrania. Mistrzostwo Bundesligi, Ligę Mistrzów i na koniec jeszcze Puchar Niemiec. Tylko do siebie możemy mieć pretensje, że kończymy sezon z niedosytem.
HSV Hamburg to jednak ciągle czołowy zespół w Europie...
-Owszem, ale temu klubowi potrzeba wreszcie jakiegoś znaczącego sukcesu. W tym klubie nikt nie zadowoli się półfinałem, czy drugim miejscem. Grają u nas gwiazdy światowej piłki ręcznej i wszyscy kibice, działacze i trenerzy oczekują od nas zwycięstw.
Jak Ci się grało z bratem w HSV?
-Świetne. Wreszcie po kilku latach rozłąki, byliśmy razem. Nie tylko na boisku, ale również poza nim. Na pewno dzięki temu łatwiej nam się żyje w Hamburgu.
Lubisz to miasto?
-Oczywiście, stało się dla mnie drugim domem. To jedno z największych niemieckich miast, ale do tego z pewnością najpiękniejsze. Sporo się tutaj dzieje. Nudzić się w Hamburgu nie można.
Jak długo zamierzasz tutaj grać?
- Do 2011 roku na pewno, bo do tego czasu mam ważny kontrakt. Nie wykluczone jednak, że wcześniej przedłużę go o kolejne sezony, bowiem mój menedżer z władzami klubu rozmawia już na ten temat. Czuję się tutaj świetnie, więc po co to zmieniać.
Wkrótce zagrasz jednak ponownie w barwach Ostrovii, co prawda tylko jeden dzień, ale zawsze dobre i to...
- No właśnie, bardzo się z tego cieszę, że pokażę się w Ostrowie Wielkopolskim. Prawdopodobnie jedną połowę meczu Ostrovii z HSV zagram w swoim pierwszym klubie, a drugą w obecnym. Szykuje się wielkie widowisko.
Warto więc 12 sierpnia przyjść na Stadion Miejski w Ostrowie?
- Jasne, że tak. Jeżeli chcecie zobaczyć w akcji czołowych zawodników świata, 12 sierpnia bądźcie koniecznie na Stadionie Miejskim w Ostrowie Wielkopolskim. Pokażemy piłkę ręczną na wysokim poziomie, a dodatkowo stworzymy niezapomniane show. Liczę na obecność kibiców, szczególnie tych z Ostrowa i okolic, ale wierzę, że w moje rodzinne strony zjadą fani szczypiorniaka z całej Polski.
Po meczu swojej niemieckiej drużyny HSV Hamburg długo rozdajecie autografy kibicom. Czy po pokazowym spotkaniu w Ostrowie miejscowi fani też mogą na to liczyć?
- Obiecuję, że po meczu będziemy do dyspozycji kibiców. To element naszej pracy. Będziecie mogli z nami porozmawiać, zrobić sobie wspólne zdjęcie, zdobyć autografy.
Organizatorami Meczu Gwiazd Piłki Ręcznej Ostrovia Ostrów - HSV Hamburg jest firma Prestige MJM oraz KPR Ostrovia.
Bilety na mecz w przedsprzedaży kosztują od 15 złotych (zamówienia zbiorowe), przez 18 złotych (bilety indywidualne), 50 złotych (trybuna główna) oraz 80 złotych (sektor VIP) aż do 200 złotych (sektor VIP wraz bankietem). Bilety na mecz można nabywać w internecie na stronach: www.imprezyprestige.com oraz www.ticketpro.pl.
