Nie ma sił, doznał udaru, rower padł, ale walczy dalej
Rowerowa podróż Kamila Sierańskiego do Afryki trwa. Obecnie ostrowianin znajduje się na południowym wybrzeżu Hiszpanii w Andaluzji, skąd planuje przedostać się na kontynent afrykański. Ostatnie raporty nauczyciela wychowania fizycznego w IV Liceum Ogólnokształcącym są jednak niepokojące. Podróżnikowi brakuje sił, doznał udaru słonecznego i odwodnienia, a ostatnie kilometry pokonał pieszo prowadząc zepsuty rower.
Ostatni sygnał z trasy „Projektu Lato 2023 Rowerem do Afryki. Epizod III – ostateczna rozgrywka”, z 9 sierpnia, Kamil Sierański nadał z miasta Barbate, gdzie kupował części do roweru. Ten, niestety, odmówił posłuszeństwa podczas jazdy i rowerzysta musiał prowadzić pojazd w pełnym słońcu, by zdążyć dojść do sklepu rowerowego na czas.
- Upał dosłownie rozłożył mnie na łopatki, ostatkiem sił dotarłem do miasta po części. Po drodze spotkałem raptem 3 drzewa dające odrobinę cienia. Do miasta portowego Tarifa mam jakieś 60-70 kilometrów. To będzie moja ostatnia próba. Nie mam już praktycznie siły, muszę odpocząć. Jeśli w rowerze znów coś się zepsuje będę zmuszony porzucić rower i większość ekwipunku. Zabiorę tylko najpotrzebniejsze rzeczy i dalszą trasę pokonam pieszo. Biorę pod uwagę to, że nie uda mi się dotrzeć do celu – relacjonuje Kamil Sierański.
Wcześniej ostrowianin, zmagający się z potężnym upałem, jadąc praktycznie przez cały czas nocą dotarł przez Madryt i Sewillę na południowo-zachodnie wybrzeże Hiszpanii w okolice Kadyksu. Przypłacił to udarem słonecznym i odwodnieniem organizmu. Od wielu kilometrów zmagał się z drętwieniem rąk, co utrudniało mu trzymanie kierownicy. Musiał więc odpocząć i się zregenerować. Doprowadzić sprzęt do stanu używalności, wyprać odzież i wyczyścić buty. A także choć częściowo wyleczyć rany i napuchnięcia po ukąszeniach owadów. Celem wyprawy jest Maroko. Później podróżnik planuje przedostać się do Malagi, skąd wróci do Polski.
Przypomnijmy o tym, że wyprawa zorganizowana jest po to, by nieść pomoc potrzebującym. Kamil Sierański ma na swoim koncie kilka transkontynentalnych wypraw rowerowych, którym zawsze przyświecał cel charytatywny „Filipowe kilometry’’ - zbiórka na rzecz chorego chłopca. Rowerem Dojechał m.in. do Stambułu. Jego „Projekt Lato 2023 Rowerem do Afryki. Epizod III – ostateczna rozgrywka” wspiera Powiat Ostrowski.